środa, 29 lipca 2009

Nowa - lepsza???





Czy odwaga popłaca? Czaiłam się ze zmianą fryzury już długo i jak się odważyłam, to sama nie wiem czy dobrze na tym wyszłam... Chyba mentalnie jestem typem długowłosym, bo tęsknie do swoich włosów bardzo.
Oficjalnie ogłaszam, że znowu zapuszczam ;-)
ps: jedyny pozytyw jaki widzę, to fakt, że w końcu pozbyłam się resztek farbowanych włosów i mogę się cieszyć swoim naturalnym kolorem :-)