środa, 31 grudnia 2008

Babka piaskowa

Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki

Podkoszulka ZARA
Sweter VICTORIA'S SECRET
Pasek to wstążka od bluzki
Spódnica PINKO
Bransoletka H&M
Rajstopy H&M
Buty satynowe (jakieś włoskie-nazwy nie pamiętam)

W mojej garderobie brakowało od jakiegoś czasu ważnego elementu- mianowicie beżowej spódnicy :-) Trochę się naszukałam tej idealnej. Miałam cichą nadzieję, że może upoluję coś fajnego w sh, niestety nie udało mi się. Mój ideał znalazłam w Pinko. Świetnie leży, ma ciekawe przeszycia, dzięki którym ładnie leży na sylwetce, a kolor jest wprost idealny. W tym zestawie spędziłam pierwszy dzień świąt. W następnym poście zaprezentuję moją nową "piaskową" w innej odsłonie. Do zobaczenia...

poniedziałek, 22 grudnia 2008

Wesołych Świąt!


Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki

Co tu dużo mówić- kocham Święta i wszystko co się z nimi wiąże. Pięknie przystrojony dom, przepyszne potrawy na stole, wokół najbliżsi mi ludzie i prezenty...
Tegoroczne Święta są dla mnie wyjątkowe, bo jest z nami nasz Gabryś, a dzięki niemu to, co było już monotonne i czasem wręcz nudne, zyskało nowy sens i przynosi ogromną radość.
To dla mojego Krasnalka dom jest pełen magii Świąt...
Życzę Wam wszystkim, żeby te Święta były dla Was równie wyjątkowe i pełne wzruszeń.

środa, 17 grudnia 2008

Lady


Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki
Kapelusz H&M
Broszki Bijou Brigite
Golf Reserved
Sukienka C&A
Kamizelka s&h
Pasek Zara
Torebka s&h
Rajstopy H&M
Buty Zara
Zegarek Timex


Bliskie memu sercu są takie stylizacje- na tzw. paniusię. Uwielbiam koszule, dzianiny, kapelusiki i broszki. Przy tego typu stylistyce trzeba uważać, żeby nie przeholować i nie zrobić ze stroju przebrania.
To tyle na temat stroju, a teraz kilka słów o moich blogowych przemyśleniach. Odnoszę wrażenie, że zupełnie niepotrzebne w szafiarskim blogu jest podpisywanie co ile kosztowało. Nie o zawartość portfela tu przecież chodzi, a o sztukę stylizacji i miłość do mody. Takie same stylizacje można zrobić za 10 zł, jak i za 10000 zł - czy nie mam racji? Czekam na Wasze opinie w komentarzach.

czwartek, 11 grudnia 2008

Osa

Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki
Opaska H&M - już prezentowana
Kolczyki - pezent od męża
Naszyjnik H&M - prezent od showroomu h&m
Bluzka Morgan - kupiona dawno temu/ceny nie pamiętam
Sweterek Zara - 59 zł
Spódnica - prezent (uszyta przez krawca)
Rajstopy Marilyn - prezent od producenta
Buty Kazar
Lubię to połączenie kolorystyczne. W nachodzącym sezonie żółty ma być top, a ja go tak nadużywam już teraz, że chyba na wiosnę będę go miała dość. Mój patent na modne kolory jest prosty- ciuchy bazowe (często te same przez wiele lat), a dodatki w najmodniejszych kolorach. Świetnie do tego nadają się rajstopy. Zeszłą zimę wyeksploatowałam kolor fioletowy. Teraz nie mogę się oprzeć żółci i bieli.

wtorek, 9 grudnia 2008

Markowo

Darmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i ObrazkiDarmowy Hosting na Zdjęcia Fotki i Obrazki

Tak się ostatnio miło składa, że mam szczęście na polowaniach lumpeksowych. W czerwcu się przeprowadziłam i okazało się, że zamieszkałam w zagłębiu lumpeksów. Wcześniej nie buszowałam zbyt często w sh, bo mi się nie chciało specjalnie jeździć poza swoją dzielnicę :-). A teraz mieszkam w raju i korzystam do woli. Dziś świeże zdobycze. Swetro-sukienka jest z cudnej wełny i ma piękną fakturę. Torebka jest praktycznie nowa i ma cudny kolor (zdjęcia nie oddają jej urody)- mieni się na beżowo-różowo. Łańcuszek przy torebce, to pasek od drugiej torebki, która siedzi sobie grzecznie w środku robiąc za kosmetyczkę. Oj, ostatnio jestem monotematyczna kolorystycznie.
Sweter Sonia Rykiel - 10 zł (sh)
Podkoszulka Zara - 39 zł
Pasek H&M (już prezentowany)
Leginsy i ażurowe rajstopy H&M (cen nie pamiętam)
Getry kupione w Berlinie w sklepie dla baletnic (ceny nie pamiętam)
Buty Kazar (już prezentowane)
Torebka Escada - 30 zł (sh)
Kopertówka w środku z sh - 15 zł

poniedziałek, 8 grudnia 2008

Śnieżynka


Sukienka C&A - ceny nie pamiętam, bo zrobiłam wtedy zakupy hurtowe ;-)
Rajstopy H&M - ok 19 zł
Opaska H&M - ok 19 zł
Buty i pasek już znane

A nie mówiłam?! Biały jest moim ukochanym kolorem. Ciuchów w tym kolorze mam dużo i moja kolekcja wciąż się powiększa. Mam jeszcze kilka swetrów, koszulek, spódnicę, a nawet płaszcz (niepraktyczny, ale cudny). Tą swetro-sukienkę kupiłam jak byłam w ciąży i, o dziwo, jeszcze mi się nie znudziła! Lubię takie proste, nieprzekombinowane stylizacje. Ale nie ukrywam, że przeszłam różne etapy stylizowania zanim do tego dojrzałam :-)
ps: niedługo pochwalę się wszem i wobec moim ostatnim trofeum z sh- płaszczem Burberry vintage.

sobota, 6 grudnia 2008

Ulubione

Mam w swojej szafie kilka takich rzeczy, które stały się mi bliskie jak przyjaciółka :-) . Najnajnajukochańsze są welurowe dresiki, któe otulają mnie swoją miękkością. Bardzo długo szukałam dresów welurowych w 100% bawełnianych. Oj, nie jest to proste - już traciłam nadzieję. Na drugim miejscu jest moja czapeczka Reserved. Znaleziona całkiem przypadkiem, teraz jest niezastąpiona. Szczególnie w te dni kiedy moje włosy, mówiąc wprost, nie wyglądają. Poza tym pasuje mi do prawie wszystkiego. Na trzecim miejscu znajdują się buty, które mój mąż nazwał drewnianymi protezami ;-) . To najwygodniejsze na świecie buty do prowadzenia samochodu (a jeżdżę dużo i namiętnie). Oj, co ja biedna zrobię jak się ci moi przyjaciele zużyją... dresy Juicy couture- ceny nie pamiętam
czapeczka Reserved - 19 zł (z przeceny)

buty H&M - 199 zł


sobota, 29 listopada 2008

Pozowane











Jedwabna koszula Victoria's Secret - ok 29 $
Muszka SH dział dziecięcy - 50 gr
Spódnica SH - 17 zł
Buty Hego's - prezent od showroomu firmy


Miałam dylemat. Chodziło o pozowanie do zdjęć. Obejrzałam wiele blogów i miałam mętlik w głowie. Kiedy zaczynałam pracę nad swoim blogiem postanowiłam, że muszę unikać pretensjonalnych póz. Ale im dłużej się w to bawię, tym bardziej się zastanawiam, które pozy są pretensjonalne, a które nie (co za dylematy, nie?). Czy przypozwać „na modelkę”, czy udawać, że to niby tak przypadkiem te zdjęcie cyknięte ;-), czy może stanąć jak przysłowiowy kołek??? Mam taką wadę, że obiektyw mnie usztywnia i szczerze mówiąc najbardziej się sobie podobam na zdjęciach z tzw. ukrytej kamery. No i co tu zrobić… Ano postanowiłam się wyluzować i totalnie tym nie przejmować. Bo przecież blog jest dla czystej przyjemności (choć świadomość, że ktoś go ogląda trochę usztywnia). Więc urządziłam sobie sesję w formie zabawy – jak mała dziewczynka wdzięcząca się do lustra. I było super!!! I już zawsze się będę tak bawić. Przyrzekam sobie, że już więcej się nie będę przejmować tym co inni pomyślą i będę się bawić w najlepsze (i na 100% złośliwy komentarz nie zepsuje tej zabawy!), a Was biorę za świadków tego przyrzeczenia ;-)










środa, 26 listopada 2008

Lubię...




Po paru latach poszukiwań i eksperymentów znalazłam swój styl i jestem w nim bardzo konsekwentna. Jak go nazwać? Nie wiem... Jest to specyficzna mieszanka. Może Wy mi pomożecie nadać mu imię. Co lubię? Przede wszystkim wygodę. Nie znoszę kłujących metek, źle wszytych rękawów, fasonów ograniczających ruchy, a najbardziej nie lubię sztucznych materiałów, w których moje ciało krzyczy DOŚĆ. Na drugim miejscu stawiam na jakość. Uwielbiam misterne krawiectwo, doceniam staranne wykończenia, no i oczywiście materiały. Kocham jedwab, kaszmir i bawełnę. Uwielbiam kolor i zabawę kolorem. Łączenie wzorów to dla mnie świetna zabawa. Na koniec dodam, że nie lubię przepłacać (trochę jestem dusigroszem), więc szukam tych "moich" rzeczy w okazyjnych cenach. Fakt, zdrza mi się zaszaleć, ale tylko wtedy, kiedy jestem pewna, że warto. Że pokocham tą rzecz na lata, a ona mi się odwdzięczy i będzie piękna długo. Strój, który dziś prezentuje właśnie taki jest: wygodny, jakościowy i tani. Sukienkę znalazłam ostatnio w sh za 10 zł :-) Jest dużo za duża (ale to akurat uważam za jej duży plus), pięknie wykończona, no i jedwabna! Daje duże pole do popisu i pewnie zobaczycie ją u mnie jeszcze w innych wcieleniach.
Sukienka sh - 10 zł
perły - bezcenny prezent od męża
pasek H&M - 89 zł
rajstopy (ucięte przeze mnie) Marilyn - prezent od producenta
buty Kazar - 399 zł


wtorek, 25 listopada 2008

Prezenty












bluzka Peek&Cloppenburg - 159 zł
krawat Orsay - ok 29 zł
jedwabny sweterek Victoria's Secret - ok 29 $
spódnica Mexx - 159 zł (z outletu)
pasek Wittchen - prezent od producenta
rajstopy Marilyn - prezent od producenta
kozaki Apia dla Kazar - 499 zł



Uwielbiam prezenty! Dostawać, planować, kupować, a najbardziej dawać!!! Jak wiecie moja praca jest moją wielką pasją i cieszę się, że odważyłam się spełniać swoje marzenia (jak się zaczęła moja przygoda zawodowa z modą opiszę już wkrótce). Jako profesjonalna stylistka dostaje od wielu firm prezenty w postaci ich wyrobów. Na początku trochę mnie to peszyło i bałam się, że będą ode mnie czegoś oczekiwać w zamian (a zależy mi na wolności twórczej). Po wielu latach pracy już rozumiem jak to działa i czerpię z tego radość. Jako stylistka jestem bardzo często obserwowana co noszę i jak się stylizuję. Moi klienci bardzo często chcą mieć właśnie takie rzeczy jak ja. Dlatego tak ważna jest współpraca stylistów z producentami. W Polsce to jeszcze kuleje, ale wierzę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Często pod moimi stylizacjami przeczytacie, że coś jest prezentem do producenta, bo mam takich rzeczy sporo. Każdą z tych rzeczy wybrałam, jest w moim guście i bardzo często noszę. Zachęcam i apeluję do producentów, aby chętniej obdarowywali polskie szafiarki prezentami i zaproszeniami na swoje pokazy, bo warto. Bo są zdolne, odważne i kreatywne, a co najwazniejsze są podglądane i naśladowane przez setki osób.

poniedziałek, 24 listopada 2008

Słodki ciężar-wspomnienia

Od 22 czerwca jestem mamą fajnego chłopaka. Dzięki temu, ze jest grzeczny mogę się bawić w blogowanie. Mamusiowanie nie zmniejszyło mojej miłości do mody. Fakt, nie mam już czasu siedzieć na style.com całymi godzinami i średnio się orientuję w najnowszych kolekcjach. Na początku było mi z tym źle- jak alkoholikowi bez butelki ;-), ale teraz widzę, ze dobrze mi to zrobiło. Moje stylizacje zyskały świezość i mam więcej swoich pomysłów (bo inspirowanie się najnowszymi kolekcjami było zawsze bardzo kuszące). Jako stylistka zyskałam wolność i mogę być artystką w tym co robię (a nie odtwórcą czy "rzemieślnikiem"). Dzisiejsze zdjęcie to mój look z 8 marca 2008 (6 miesiąc ciąży). Wyobrażacie sobie, że tą sukienkę Mango nosiłam aż do końca ciąży (pojechałam w niej do szpitala rodzić ;-)).
golf - prezent od mamy
sukienka Mango - 159 zł
rajstopy Marilyn - prezent od firmy
perły - prezent od męża - bezcenne
mokasynki Kazar - 159 zł (z przeceny)

piątek, 21 listopada 2008

Ziiiimnoooooooooo


Największy zmarźlak RP stroi się w ciepłe sweterki. Zima to kiepski okres dla Moniki-stylistki. Wtedy do głosu dochodzą moje nerki i kolanka, które zimna nie lubią. Trzeba sobie jakoś radzić, żeby nadal być sobą (czytaj strojnisią). Mój patent na zimne dni jest prosty: ciuchy ciepłe i mięciutkie + twarzowe kolory (szczególnie te przy buźce) + ładny makijaż. Proste, a jakie skuteczne!
ps: zima to kiepski czas na eksperymenty z fryzurą, bo i tak wygrywa czapka
czapka - H&M - kupiona dawno dawno temu, ceny nie pamiętam
broszka motyl - ze sklepu z pamiątkami w Brukseli (słynna brukselska koronka)
sweter - Victoria's Secret - ok 39 $
spodnie - Zara - 30 zł (z przeceny oczywiście)
buty - H&M - 119 zł
kolczyki -prezent od męża - bezcenne
ps: wiem, wiem - zdjęcia są debilne! Obiecuję w tej kwestii poprawę (na usprawiedliwienie dodam, ze mój mały syncio zaczął płakać i zakończył w ten sposób wygłupy mamusi).

czwartek, 20 listopada 2008

Witam!
















Witam!





Blog ten powstał z trzech powodów. Po pierwsze (i chyba najważniejsze) z chęci dzielenia się z innymi swoim doświadczeniem, wiedzą i entuzjazmem w kwestii wizerunku. Po drugie z ciekawości - jak Wam się spodobają moje pomysły i mój gust. Trzeci powód trochę wstydzę się wyjawić (ten mój perfekcjonizm...) , ale postanowiłam być szczera, więc po trzecie z próżności.Będę tu zamieszczać stylizacje swojego autorstwa (z mojej szafy i nie tylko), moje makijaże i wszystko co uznam za piękne i godne uwiecznienia.Chcecie poznać mój gust?Dziś zamieszczam kilka zdjęć z mojego archiwum. Wkrótce moje najnowsze pomysły...